Słodkie brownie bułeczki bez cukru z truskawkami

Ostatnio zastanawialiśmy się jak w skrócie określić nasz blog i doszliśmy do wniosku, że nasz blog można określić jako rozwojowy parentingowy lifestyle. Nie chcemy się zamykać w jednej dziedzinie, dlatego wybraliśmy lifestyle, dzięki czemu możemy pisać o wszystkim, o czym tylko pomyślimy albo przeżyjemy, a do tego z dużą nutą pozytywnych wibracji. Dlatego i przepisy kulinarne nam nie straszne, bo lubimy się z Wami dzielić tym co jest smaczne! Na naszym blogu, co tydzień, w niedzielę, znajdziecie nowy wpis na smaczny posiłek. Tym razem przygotowaliśmy dla Was coś słodkiego, bez grama cukru białego! Zapraszamy po przepis na słodkie brownie bułeczki bez cukru z truskawkami!

Skład na 8 sztuk mini brownie o wielkości bułek kajzerek:

2 średnie dojrzałe banany

2 jajka

1 szklanka (poj. 250 ml) mąki orkiszowej pełnoziarnistej

1 szklanka mąki pszennej

troszkę więcej niż 1/3 szklanki oleju kokosowego w postaci już płynnej (trzeba rozpuścić go)

1 łyżka kakao

1 łyżka karobu

1,5 łyżeczki sody oczyszczonej

masa truskawkowa:

5 garści truskawek

3 łyżki miodu

2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

Sposób przygotowania:

Wbijamy dwa jajka do głębokiej miski i roztrzepujemy je trzepaczką do ubijania. Do jajek wkrawamy na drobno banany, które muszę być dojrzałe, gdyż będziemy je rozdrabniać za pomocą widelca. Następnie wszystko mieszamy za pomocą trzepaczki.

Dorzucamy do tego mąkę po trochę ciągle mieszając trzepaczką, a gdy już trzepaczką ciężko się miesza to przechodzimy do wyrabiania ręcznego. Do ciasta dodajemy kolejno olej kokosowy, kakao, karob (karob jest naturalnie słodki) oraz sodę oczyszczoną. Wszystko dobrze wyrabiamy, jeśli zbyt mocno ciasto się klei do rąk to dodajemy jeszcze troszkę mąki. Ciasto musi mieć dobrą konsystencję, tak by móc ukulać z niego okrągłe bułeczki, które układamy na blaszce z piekarnika, którą wcześniej wykładamy papierem do pieczenia i posypujemy lekko mąką. Blaszkę wkładamy do nagrzanego piekarnika, tak mniej więcej po środku, na 175 stopni, na tryb pracy „góra, dół”. Pieczemy tak do ok. 30 minut, ale tak naprawdę czas pieczenia zależy od Waszego piekarnika, więc może być to znacznie krócej lub trochę dłużej. Obserwujcie po prostu jak zachowuje się Wasze ciasto. Mini brownie po upieczeniu wyglądają jak razowe bułki, więc aby się nie pomylić ze zwykłymi bułkami to warto je czymś polać albo nadziać albo przekroić je w pół i coś włożyć do środka. Szczerze polecam Wam do tego truskawki. Same truskawki jednak mogą być za wodniste, więc polecam z nich zrobić specjalną masę truskawkową, którą można wykonać w bardzo łatwy sposób. Do garnuszka wkrawamy na ćwiartki truskawki, które oczywiście wcześniej myjemy i pozbywamy się z nich szypułek. Podlewamy je trochę wodą, ale tak tylko na dnie i podgotowujemy. Gdy połowa wody wyparowuje, ale truskawki się jeszcze całkowicie nie rozpadną to dodajemy miód i mąkę ziemniaczaną i ciągle mieszając nadal gotujemy. Dzięki temu uzyskamy gęstą masę, którą tak naprawdę można wykorzystać do wielu deserów.

Deser ten można jeść palcami lub za pomocą widelczyka!

Omnomnom! Szczerze polecam!