Masz otyłość brzuszną? Czujesz, że chleb Ci nie służy? Specjalista radzi!

Masz otyłość brzuszną? Czujesz, że chleb Ci nie służy? Specjalista radzi!

7 października 2016 0 przez Nasza droga do

Powracamy do wpisów z serii „Specjalista radzi„. Do współpracy zaprosiliśmy kilku fachowców z różnych dziedzin, którzy pomogą nam w naszych wątpliwościach. Poradzą, pokierują, a nawet wejdą z Wami we współpracę.

***

Dziś rozmawiamy z Dietetyk Agatą Nastulak z firmy LunchCoach.pl na temat otyłości brzusznej oraz problemów gastrycznych związanych z jedzeniem chleba.

Agata Nastulak

Patrząc tak na ludzi, bardzo wiele osób ma dziwną figurę, praktycznie jak ja (Ancia). Zazwyczaj mają szczupłe ręce i nogi, a brzuch jest wielki jak piłka. Czy jest to otyłość brzuszna? Jak temu zaradzić?

Rzeczywiście wspomniany problem to otyłość brzuszna. Nie jest to jedynie problem estetyczny – w długoletniej perspektywie prowadzi bowiem do wielu powikłań zdrowotnych. Lista jest bardzo długa. Warto mieć na uwadze, iż otyłość typu brzusznego może prowadzić m.in. do cukrzycy typu 2, refluksu żołądkowo-przełykowego, zaburzeń płodności, nadciśnienia tętniczego, miażdżycy czy choroby niedokrwiennej serca.

Sposobami na zapobieganie otyłości (nie tylko formy brzusznej) są przede wszystkim stosowanie zasad zdrowego żywienia oraz unikanie nadmiernej konsumpcji pożywienia, niż jest to potrzebne organizmowi, a także dostosowana do swoich preferencji i możliwości aktywność fizyczna.

Wspominając o zasadach zdrowego żywienia podkreślam ograniczanie produktów przetworzonych, dań typu fast-food oraz z artykułów spożywczych z wysoką zawartością cukrów prostych (napoje gazowane, słodycze), a także jak największą konsumpcję warzyw, produktów naturalnych, nieprzetworzonych.

Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że jedzenie chleba źle na mnie wpływa. Próbowałam już różnego rodzaju chleba, ale i tak mam wrażenie, że po nim puchnę. Czy w związku z tym mogę jeść w ogóle chleb? Jeśli tak to jaki wybierać i jak dużo go w ciągu dnia można w ogóle jeść?

Opisana sytuacja wymaga dokładniejszej obserwacji i badań lekarskich, żeby wskazać jasną przyczynę takiego samopoczucia. Jako dietetyk zachęcam, aby prowadzić przez minimum 2-3 tygodnie dzienniczek żywieniowy. Należy w nim zapisywać jakie produkty spożywane były w kolejnych dniach od momentu wstania z łóżka do momentu pójścia spać, a także pojawiające się objawy i ich charakter. Warto również wypróbować kilku różnych rodzajów pieczywa. Są osoby, które odczuwają gorsze samopoczucie po spożyciu pieczywa pszennego, inne osoby gorzej tolerują pieczywo żytnie. Także miejsce zakupu ma znaczenie – każda piekarnia bowiem stosuje inne receptury, dodatki. Zanim całkowicie wykluczymy pieczywo z naszego jadłospisu zachęcam do spróbowania powyższych rad. Jeśli one nie przyniosą poprawy samopoczucia konieczna jest wizyta u gastrologa i wykonanie odpowiednich badań.

Odpowiadając na drugą część pytania – najlepsze pod kątem zdrowia i zawartości witamin czy składników mineralnych jest pieczywo żytnie, z pełnego przemiału. Przy okazji zakupu polecam sprawdzić jego skład (nawet w piekarniach, gdzie pieczywo nie jest pakowane i nie ma etykiety ze składem obsługa ma obowiązek nam go przedstawić) – im krótszy, tym lepszy. Do upieczenia pieczywa wystarczy tylko kilka składników – mąka, woda, drożdże i sól.

Co do ilości – każdy z nas ma inne zapotrzebowanie organizmu, więc podanie uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie jest niemożliwe. 2-3 kromki pieczywa w ciągu dnia osobie zdrowej na pewno nie zaszkodzą, a pozwolą na urozmaicenie posiłków w ciągu dnia. Nie istnieje żaden uniwersalny produkt spożywczy, który byłby w stanie zaspokoić nasze zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze i witaminy. Zatem w naszej codziennej diecie musi zostać również miejsce na inne produkty.

***

Z Agatą Nastulak rozmawiałam ja,  Aneta Jokisz.

Ostatnio zwiększyłam swoją aktywność fizyczną i zmniejszyłam ilość spożywania pieczywa i muszę przyznać, że czuję się o wiele lżejsza na brzuszku, ale jednak nadal coś go wzdyma, więc będę musiała zrobić jakieś badania lekarskie by pewne rzeczy wykluczyć.

„Odpowiednia dieta” to dylemat każdego człowieka. Jeśli nasunęły Wam się jakieś pytania po przeczytaniu tych wypowiedzi to zachęcamy zadawać je w komentarzach.

Print Friendly, PDF & Email