Przepis na mleko kokosowe
2 sierpnia 2015Pisząc dzisiejszy wpis właśnie piję mleko UHT, zimne z lodówki dla ochłody. Mleko takie powoduje niestety u mnie wzdęcia, więc sięgam po nie naprawdę rzadko, częściej je raczej używam do kawy, ale tą i też rzadko pijam. Przypomniałam sobie pijąc te zwykłe mleko, że gdzieś mam zdjęcia z moich poczynań kulinarnych związanych z przygotowaniem w domowych warunkach mleka roślinnego. Jakiś czas temu była moda na wykonywanie samemu mleka, a to z migdałów, a to z płatków owsianych, a to z kokosa, ciekawa jestem czy nadal ona trwa. Postanowiłam, więc wtedy spróbować zrobić sama mleko, z kokosa, ale nie z wiórków, a z orzecha kokosowego. Trochę się wtedy z Yśkiem namęczyliśmy przy otwieraniu kokosa, bo trzeba było go pierw rozłupać i wyciągnąć z niego cały miąższ. Niestety nie mamy patentu na jego otwieranie, zbyt rzadko to robimy. Przy otwieraniu kokosa trzeba pamiętać, że może zawierać się w nim woda, a to nie jest mleczko, mleczko trzeba odpowiednio pozyskać. Sposobów na wykonanie mleka kokosowego jest kilka, dziś przepis na mleko kokosowe po mojemu ;)
skład:
miąższ z jednego kokosa
ciepła przegotowana woda
Sposób przygotowania:
Miąższ z kokosa trzemy na tarce lub rozdrabniamy w blenderze robiąc przerwy na odpoczynek urządzenia – polecam bardziej blender z pojemnikiem z nożem, bo miąższ bezpośrednio z kokosa jest mokry i ciężko się go trze na tarce. Po tej czynności należy wlać pół litra ciepłej przegotowanej wody, ale nie gorącej, do pojemnika z potartym kokosem i odczekać przynajmniej pół godziny, by kokos nasiąkł wodą. Po tym czasie wszystko należy zblendować i w ten sposób uzyskujemy mleko kokosowe. Z mleka tego jeszcze jednak trzeba odcisnąć miąższ np. przez pieluszkę tetrową, które później możemy wykorzystać np. do wypieków. Poza tym miąższ ten można jeszcze jeden raz zalać ciepłą wodą i uzyskać kolejną dawkę mleka powtarzając podane wyżej kroki.
Mleko uzyskane domowymi metodami różni się jednak bardzo od gotowego mleka sklepowego, po pierwsze smak jest inny i długo nie postoi, ale ma na szczęście też zalety, jest w pełni naturalne i nie powoduje wzdęć.
Takie mleko przechowujemy w lodówce, np. w butelce zamykanej lub słoiku. Mleko może się rozwarstwić, więc przed podaniem należy je wstrząsnąć. Można używać np. do kawy lub różnych potraw.
Ancia