Kocham zapinam – bezpieczeństwo podczas jazdy samochodem z dzieckiem
23 października 2015Pamiętam jeszcze te czasy, w których nie ważne było zapinanie pasów i jeżdżenie w fotelikach dziecięcych. Dzisiaj są jednak inne czasy! Jest więcej samochodów na drogach, więcej wariatów drogowych, przez co więcej wypadków, a zlekceważenie pewnych rzeczy może kosztować ludzkie życie, życie naszego dziecka!
Do dziś pamiętam te słowa: „weź sobie go na kolana i pojedziemy razem”. Niby takie piękne słowa na pierwszy rzut, ale jak człowiek się tak głębiej zastanowi to jest to zgubne i niebezpieczne! Pewnie się zastanawiacie co wtedy zrobiłam. Otóż odmówiłam wspólnej przejażdżki z powodu braku fotelika samochodowego. No niby głupie z mojej strony, bo zrezygnowałam z propozycji pojechania do fajnego miejsca, ale z drugiej strony mogłoby to się skończyć katastrofą i nie darowałabym sobie tego do końca życia.
Nieraz byłam świadkiem głupoty ludzkiej odnośnie transportowania małych dzieci.
Niektórzy przewożą małe dzieci na tak zwanych 'poddupnikach’ – niby nic złego, ale jak się zobaczy małe dziecko z niskim wzrostem na takim pseudo foteliku to aż krew zalewa. Jak to dziecko ma swobodnie oddychać, gdy pas mu się wrzyna w szyję!?
Byłam też świadkiem, jak niemowlę zapięto do fotelika samochodowego, a te natomiast już nie zapięto do pasów, a przyblokowano je przednim siedzeniem. Ja wiem, że człowiek się śpieszy i nie myśli co robi, ale w takich przypadkach świadomie zmienia zasady bezpiecznego przewożenia dziecka.
#KochamZapinam – z przyjemnością dołączamy się i ja Ancia, jak również i mój mąż Yśó, do akcji, która ma na celu zwrócenia uwagi na bezpieczne przewożenie dzieci samochodem. To ważne! Bezpieczeństwo jest ważne!
Szczegóły akcji znajdziecie tutaj:
kochamzapinam.pl
Facebook KochamZapinam
Instagram KochamZapinam
Google +
Przez 9 miesięcy dbamy o te nasze maleństwo, gdy jest w brzuszku mamy poprzez liczne badania, odpowiednie żywienie, ewentualne leczenie, … gdy już się pojawi na naszym świecie to trzęsiemy się nad nim, żeby nie upadło, żeby nie bolało go nic, żeby nie walnęło się znów w głowę, żeby nie zachorowało… dbajmy o nie stale! Dbajmy o jego bezpieczeństwo, również podczas jazdy!
Ancia i Yśó