Jak wygląda moja aktualna pielęgnacja twarzy?
30 listopada 2015Jak wygląda moja aktualna pielęgnacja twarzy? Mogę odpowiedzieć w jednym słowie: ciekawie!
To były czasy, kiedy to w spokoju mogłam bez pośpiechu wykonać makijaż lub wieczorną toaletę. Teraz przy dwójce dzieci nie jest lekko zrobić nawet samemu siku. Powiem Wam szczerze, że da się do tego jednak przyzwyczaić i często nawet jest wtedy zabawnie! Wracając jednak do pielęgnacji twarzy, to czasami o niej zapominam, czasem nie mam jak, a czasem mi się po prostu nie chce, jednak są często takie dni, w których lubię się upiększyć i poczuć się kobieco! W takich dniach (oprócz kąpieli) towarzyszą mi dzieci, no bo bez nich ani rusz! Gdzie ja tam i one, a raczej oni, bo przecież synów mam. Pędzle, akcesoria do makijażu, kremy, … , są często mi podkradane podczas porannej pielęgnacji, więc w trakcie muszę ostro się nagłowić bym i ja i dzieci miały w tym czasie z tego jakąś frajdę.
Jeśli chodzi o rodzaj kosmetyków jakie używam do twarzy to są one ostatnio naprawdę różne. Moja cera pewnie przez to przeżywa trochę stresów i nie wygląda ona teraz za dobrze. Na szczęście przyszły do mnie z pomocą naturalne produkty z e-FIORE.
Różowa glinka rozjaśnia mi przebarwienia na skórze, nadaje jej miękkość i wysusza niechcianych gości na twarzy. Naprawdę od razu poprawia mój wygląd. Glinka trochę wysusza mi okolice nosa, ale po zaaplikowaniu oliwki z czarnego kminu na skórę twarzy od razu czuję jej lekkość i nawilżenie. Skwalen natomiast używam pod oczy. Skwalen bardzo ładnie zachowuje mi się na mojej pomarszczonej skórze w tej okolicy. Powiedzmy, że oddaje jej naturalną młodość.
Wolne wieczory bez dzieci rzadko się zdarzają, więc trzeba się naumieć z tym żyć!
Ancia
ps. ta piękna patera z kloszem ze zdjęcia pochodzi z Pracowni Endiego
świeczka z filmiku pochodzi z WoodWick