Co mnie dzisiaj wkurzyło
2 grudnia 2015Co mnie dzisiaj wkurzyło?
Pisałem ten post drugi dzień po tragicznych wydarzeniach we Francji.
Siedzę sobie przed komputerem i przelatuję informacje na popularnym portalu informacyjnym:
„Ta roślina zmienia świat, wytwarza ujemne kalorie i podkręca metabolizm.”
„W końcu jest sposób na pozbycie się brzucha.”
„Ten sposób stosuje całe Hollywood. Używają Go największe gwiazdy.”
To tylko trzy nagłówki, które przepisałem z tamtego portalu. Zaczyna mnie to wkurzać! Szczerze nie wiem nawet o czym są te artykuły, na pewno są bardzo rzetelne i właściwie nie mijają się z prawdą, ale nie oto chodzi. W dzisiejszych czasach przesiąkniętych nawałem informacji często, jak nie codziennie, prześlizgamy wzrokiem po serwisach informacyjnych. Zazwyczaj tylko przeskakując wzrokiem po nagłówkach, nie zastanawiając się tak naprawdę jak wpływa to na nasze postrzeganie i ocenę rzeczywistości. W tej konkretnej chwili odnoszę się i chcę napisać o presji współczesnej popkultury odnośnie szczupłości, wysportowaniu i zdrowemu stylowi życia (samo w sobie nic złego), ale tyczy się to także innych aspektów naszego życia. Niemniej jeśli odstajesz od standardów to według portali trzeba to zmienić, bo „ta roślina zmienia świat, wytwarza ujemne kalorie i podkręca metabolizm”. Przecież to takie proste! Łyknij tabletkę, zeżryj jakieś warzywo, użyj jakiejś maszyny i cały twój świat się zmieni na lepsze!? Nooo proszę! I ktoś to łyka?
No i właśnie to mnie wkurza, bo wszyscy to łykamy w większym lub mniejszym stopniu! Dajemy się manipulować najczęściej nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Dlatego powtarzam sam sobie codziennie i Wam też radzę: W ŻYCIU NIC NIE PRZYCHODZI ŁATWO! A jeśli ktoś twierdzi inaczej, to znaczy że coś sprzedaje ;)
Yśó
ps. bluzka z Marcinec