Genialny pomysł na spędzenie Dnia Kobiet
7 marca 2016Część już z Was wie, że w ostatnią sobotę uczestniczyłam w kobiecym spotkaniu, to bardzo fajny był pomysł na spędzenie Dnia Kobiet!
Spotkanie odbyło się w samym sercu Górnego Śląska, czyli w Katowicach, a dokładniej mówiąc w bardzo klimatycznym Cafe Kattowitz.
W tym dniu spotkało się 11 kobiet, a wśród nich byłam ja Ancia.
Ponadto były:
Gabi z www.gabi-net.eu
Asia z www.joannaa-lifestyle.blogspot.com
Kasia z www.kasias1980.blogspot.com
Agnieszka z www.ciekawekosmetyki.pl
Ola z www.zyciowa-salatka.blogspot.com
Kasia z www.hutosia.blogspot.com
Milena z www.kosmetyczneporadym.blogspot.com
Renia z www.renia114.blogspot.com
a za spotkanie te odpowiedzialne były Agnieszka z www.mamazpasjablog.blogspot.com oraz Sandra z www.matkanaobcasie.blogspot.com
Zdjęcie od Sandry
Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 14stej, a w domu wylądowałam praktycznie w okolicach 19-20stej, w sumie dokładnie nie pamiętam, bo byłam w tak weselnym nastroju, że czasu nie mierzyłam.
W ciągu tych kilku godzin odwiedziły nas 3 Panie :)
Jedną z nich była przedstawicielką Pharma Nord, która opowiedziała trochę o tej firmie i przekazała nam mnóstwo ciekawostek dotyczących suplementacji, odżywiania się i zdrowiu. Ponadto otrzymaliśmy od niej „Selen + Cynk” do przetestowania i zopiniowania, który ponoć jest dobrym suplementem m.in. przy wzmocnieniu odporności organizmu – jestem bardzo ciekawa tego produktu, bo u nas ostatnio odporność coś podupada.
Później odwiedziła nas przedstawicielka firmy Optima Plus, która z pozytywnym nastawieniem przeprowadziła z nami dyskusję na temat olejków. Ja sama z chęcią używam olejki eteryczne, więc idealny temat dla mnie :)
Trzecią i zarówno ostatnią niespodzianką był make up robiony przez Agnieszkę Kurasiak. Dwie ochotniczki, w tym ja, zgłosiły się na malowanie :) Z Agnieszką bardzo miło mi się rozmawiało i dala mi kilka rad odnośnie malowania się, poza tym bardzo podobał mi się efekt po pomalowaniu, zwłaszcza brwi – w końcu wyglądałam inaczej niż „zwykle”. Niestety światło w lokalu nie było zbyt dobre na wykonywanie makijażu i zdjęć, ale w końcu coś udało się zrobić :)
Podczas, gdy Agnieszka nas malowała, dziewczyny mogły sobie wybrać kosmetyki od Zapach Natury – rozeszły się jak świeże bułeczki!
A po skończonym makijażu mogłam w końcu spałaszować zamówioną przeze mnie sałatkę z kurczakiem i ananasem.
Sałatka była przepyszna! Piersi z kurczaka były pikantne, ananas dawał słodkawy posmak, do tego wyczuwałam jeszcze mix sałat, ogórka, mięte… nie wiem co tam było jeszcze, ale z chęcią tam wrócę by spałaszować tą sałatkę jeszcze raz :)
Poza tym samo menu też było zachęcające w Cafe Kattowitz, spójrzcie szczególnie na nazwy drinków bezalkoholowych :)
Podczas gdy pałaszowałam swoją smaczną sałatkę organizatorki rozdały nam upominki od różnych firm. Było ich tak dużo, że przeniesienie z lokalu do samochodu było dla nas ogromnym wyzwaniem. Agnieszka i Sandra, jak Wy to dałyście radę w ogóle przynieść na miejsce spotkania?
A oto rzeczy, które otrzymałam:
PartyLite | Pumice SPA | EcoBlik | Eveline Cosmetics
GorVita | Joko | Himalaya Herbals | CosmePick
Semilac | KillyS | Nikwax | Klapp Cosmetics | MolPharma
Kneipp |FARMONA| Lula | Krokus
KOSMED | FARMONA | La Petit Olivier
Exclusive Cosmetics – Świt Pharma | Bielenda | Świt Pharma
A za klockowe wstawki na zdjęciach LEGO Duplo jest odpowiedzialny nasz prawie trzyletni syn :) Prawda, że fajne!?
Dzięki Julian za pomoc, z Tobą zdjęcia wychodzą od razu lepiej! :*
Dziękuję organizatorkom za tak udany dzień i za spodziewajki i niespodziewajki!
Wszystkim dziewczynom towarzystwo w sobotnie popołudnie!
Wielkie buziaki :*
Kasi (Kasia 1980) za podwózkę!
Prelegentom za przekazanie nam przydatnej w życiu wiedzy i niespodzianek jakie nam pozostawili :*
Sponsorom za upominki :* oj będzie co testować (będzie coś i dla Was!) :)
Dziękuję też Cafe Kattowitz za serwowanie pysznych dań i nowych jak dla mnie smaków – na bank Was jeszcze odwiedzę!