Podsumowanie roku 2016 i plany na 2017!

1 stycznia 2017 11 przez Nasza droga do

Jeśli to czytacie, to znaczy, że stary rok się skończył, więc czas na podsumowanie roku 2016 i plany na 2017.

Ancia, czyli ja, zazwyczaj planuję przyszły rok, by z niego jak najwięcej dobrego wyciągnąć. Yśó w tym wypadku zazwyczaj idzie swoją drogą, trochę inną, ale jednak troszkę podobną, bo z rodziną dzieli się wszystkim.

Większość celów zaplanowanych na 2016 rok zostało osiągniętych, ale niestety nie w stopniu 100%-zadowolenia. Wiele jest jeszcze rzeczy dopiero co rozpoczętych i niedopracowanych, ale są na dobrej drodze do ich zakończenia, a raczej dobrego rozwinięcia!

Zeszły rok przyniósł, zresztą jak każdy rok, i dobre, i złe chwile. Może zacznijmy od tych złych, by potem lepiej się czytało zakończenie.

W tamtym roku wróciłam 8 marca do pracy, po długim okresie opieki nad dziećmi. Bardzo lubię swoją pracę, ludzi z którymi spotykam, miejsce w którym pracuję, jednak tryb życia dom-praca-blog pod koniec roku stał się ogromnym dla mnie wyzwaniem, pewnie dlatego, że stawiano mi zbyt duże wymagania w każdej dziedzinie mego życia (a może sama je sobie stawiałam?), a to niestety przynosi negatywne skutki: upada zdrowie, ucieka się w nałogi (w moim przypadku kupne słodycze), myślami i ciałem jest się gdzieś indziej niż tu i teraz. Nawet aż boję się wstawić tu swoje zdjęcie, tak widać po mnie, że jest źle się czuję, już nie mówiąc o wyhodowanym brzuchu.

Praktycznie na co dzień ratuje mnie śmiech (swój, rodziny, otaczających nas ludzi), to dzięki niemu przechodzę przez życie! Lubię też pisać o dobrych rzeczach jakie mnie, nas, spotkały, bo jest to również moim motorem napędowym. A w zeszłym roku było masę pięknych chwil, z których wspomnienia pielęgnuję do dziś.

Może to zabrzmi dziwnie, ale najwięcej tych wspomnień jest z życia blogowego, może dlatego, ze świat blogowy stał się moim hobby! Tak hobby! Niektórzy zbierają znaczki, robią DIY, a ja uwielbiam tworzyć bloga.

W 2016 roku odbyło się masę spotkań blogerskich, byliśmy tylko na niektórych, ale i tak, jak zawsze, ludzie, którzy na nie przybywają tworzą niesamowity przyjazny klimat. Nie znasz człowieka, a po kilku minutach rozmowy, uśmiechu, tworzą się blogowe przyjaźnie, powiedziałabym jak sekta, która Cię w ciąga i jak już to zaznasz, to ciężko z tego wyleźć. Sekta, w tym akurat przypadku, ma dobre znaczenie.

Droga rodzino, drodzy rodzice, babcie, dziadkowie blogerów, vlogerów!

Wspierajcie ich w tym świecie, bo warto!

Praktycznie Ci wszyscy ludzie szukają tego samego: zrozumienia, akceptacji, kontaktów międzyludzkich, rozwoju, sukcesu, … , i pewnie coś więcej do tego można dołożyć albo coś ująć.

W zeszłym roku rozwinęliśmy się pod względem fotografii i wideo. Idzie nam myślę coraz lepiej i coraz więcej mamy fajnych pomysłów. Wiem, że następny rok, pod względem blogowym będzie lepszy!

Ale, życie to nie tylko blog!

W zeszłym roku udało nam się również pomagać innym!

link do filmu – tutaj (od 1 min 56 s)

Uczestniczyliśmy w kilku charytatywnych licytacjach organizowanych przez blogerów, kilkakrotnie odwiedziliśmy z serduszkowymi (i nie tylko) prezentami chore dzieci w szpitalu Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu wraz z Fundacją SCCS oraz udało nam się również trochę wesprzeć pewien rodzinny dom dziecka w Rudzie Śląskiej oraz świetlicę środowiskową prowadzoną przez FENIX w Zabrzu.

Niestety istnienie świetlicy prowadzonej przez Fenix stoi pod znakiem zapytania, świetlica potrzebuje dużego wsparcia. Jeśli chcielibyście pomóc w jakikolwiek sposób to wszelkie informacje możecie uzyskać TUTAJ kontaktując się z właścicielem.

Ale nie tylko taką pomoc nieśliśmy, Yśó oddał w 2016 roku kilka razy krew!

Jeśli możecie, też oddajcie! Dzięki temu możecie komuś uratować życie!