Ciasteczka à la Kapitan Ameryka
26 lutego 2017Pewnie znacie bohaterów Marvela. Hulk, Wolverine, Spider-Man, mam dalej wymieniać? Dziś przepis na ciasteczka inspirowane superbohaterem, a dokładnie mówiąc Kapitanem Ameryką. A tak w ogóle to przypadkiem wyszło, że ciasteczka dostały tą nazwę. Gdy przyniosłam do pracy ciasteczka, znajomy porównał je do tarczy Kapitana Ameryki, stąd moja nazwa ciasteczka à la Kapitan Ameryka.
skład – na ponad 60sztuk ciasteczek:
250gmąki ryżowej
250g mąki pszennej pełnoziarnistej
200g masła orzechowego
300g cukru trzcinowego
200g masła
3 jajka
troszkę ekstraktu waniliowego
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka sody oczyszczonej
Sposób przygotowania:
Zmiksować cukier z miękkim zwykłym masłem i masłem orzechowym. Dodać jajka, znów zmiksować. Następnie dodać ekstrakt waniliowy, mąki, proszek do pieczenia i sodę, zmiksować. Jeśli ciasto jest za rzadkie można dodać jeszcze mąki i tym razem wymieszać dokładnie ręką. Ciasto musi być gęste by móc odrywać je.
Przygotowujemy blaszkę z piekarnika, na którą kładziemy papier do pieczenia. Z gotowego ciasta urywamy po małym kawałku, kulamy, formujemy kształt ciastka, kładziemy na papier do pieczenia, ugniatamy i odbijamy kształt gwiazdki (lub czegoś innego). Ja użyłam do tego zabawki.
Ciastka wkładamy do nagrzanego do 180oC piekarnika, na tryb pracy „góra, dół” i pieczemy około 12 minut. Po 10 minutach przekręcamy na drugą stronę ciastka i pieczemy jeszcze ze dwie minuty. Ciastka muszą nabrać „opalonego” koloru z obu stron.
Po tym czasie wyciągamy ciastka i studzimy, najlepiej je odwrócić gwiazdką do dołu. Po ostygnięciu ciastka nabierają kruchości. Najlepsze są dwa dni później.
Dziękuję Natalii za podsunięcie przepisu, który był dla mnie inspiracją do stworzenia całkiem nowego przepisu kulinarnego. Dzięki Natalio!