Przyszła do mnie kolejna dostawa ogórków i oprócz kiszonych ogórków (na które przepis znajdziecie tu – KLIK) zrobiłam też ogórki z octu, znaczy się taką fajną ogórkową sałatkę w zalewie octowej. Uprzedzam, że ta zalewa octowa jest z cukrem.
Ogórki najpierw dokładnie umyłam, odkroiłam końcówki i potarłam na tarce, na plastry. Następnie ogórki trochę posoliłam solą kuchenną i odstawiłam na godzinę by odeszła z nich woda.
W międzyczasie przygotowałam słoiki, które dokładnie umyłam wraz z nakrętkami i wyparzyłam w gorącej wodzie. Przygotowałam również cebulę i czosnek, znaczy się obrałam, przepłukałam. Cebulę pokroiłam w cienkie talarki, które również trochę posoliłam, a czosnek pokroiłam tylko w grubsze plasterki.
Po godzinie odcisnęłam wodę z ogórków i układałam je w słoikach na przemian z cebulą, dając od czasu do czasu między ogórki czosnek.
Gdy już miałam ogórki rozłożone w słoikach przygotowałam zalewę octową.
Przepis na zalewę octową (ilość zależna od ilości przygotowanych ogórków i słoików):
1 szklanka wody
1/2 szklanki octu 10%
1/4 szklanki oliwy
1/2 szklanka cukru
Zalewę należy zagotować. Gorącą zalewę wlewamy do przygotowanych już słoików z ogórkami. Ja od razu nie zakręcam słoików, czekam minutkę aż zalewa wszędzie się dostanie, po czym dolewam do każdego słoika tam gdzie widzę jej duży ubytek – dopiero wtedy słoiki mocno zakręcam (jeśli nakrętki się przekręcają i nie idzie zamknąć słoika, to zmieniam na inną nakrętkę). Zakręcone słoiki kładę na ściereczkę nakrętką do dołu i daje im z godzinkę na usunięcie powietrza ze słoika. Jeśli widzę, że przez nakrętkę przecieka zalewa to dokręcam ją lub wymieniam na inną nakrętkę. Po tym czasie słoiki pasteryzuję ok. 20 minut, aż ogórki zmienią swój naturalny kolor (słoiki układamy na ściereczce w garnku, zalewamy wodą do 3/4 ich wysokości i zagotowujemy). Po tym czasie ostrożnie słoiki wyciągamy z wody (uwaga by się nie poparzyć – układamy je na ściereczce i zakrywamy je drugą ściereczką). Czekamy aż słoiki wystygną i można je przełożyć do chłodnego i ciemnego miejsca, można je również przechowywać w lodówce. Dajcie czas sałatce na przegryzienie się dobrze z octem, nie pałaszujcie ich więc od razu.
Taka zalewa octowa nadaje się do różnych sałatek słoikowych, np. z cukinią, marchewką, papryką, pomidorem, patisonem.
W zalewie tej można również zrobić sobie paprykę z octu na już – znaczy się do garnka wrzucamy składniki zalewy i oczyszczoną i pokrojoną paprykę słodką. Wszystko razem zagotowujemy razem aż papryka zmięknie. Paprykę można jeść od razu po ostygnięciu, pychota.