Bigos Anci

Bigos Anci

23 listopada 2014 4 przez Nasza droga do
Urodziny, imprezy, święta, ciągle problem, co by tu podać na ciepło? A może bigos własnej roboty!? Bigos Anci?
 
Mówi się, że bigos im dłużej poleży tym jest lepszy, a i owszem to prawda, choć znam taki przepis na bigos, który jest bardzo smaczny w jego pierwszym dniu. Opracowałam ten przepis w tym roku. 

 

bigos Anci

skład:
3 kg kapusty kiszonej – najlepiej domowej roboty
100 g suszonych grzybów leśnych – ja użyłam zbieranych i wysuszonych w tym roku m.in. podgrzybki, kozaki, lejkowce dęte (o lejkowcach – KLIK)
500 g mięsa wołowego (gulaszowego lub innego)
700 g schabu
8 połówek śliwek suszonych (4 całe) (przepis na domowej roboty suszone śliwki – KLIK)
4 łyżki miodu naturalnego
380 g koncentratu pomidorowego – najlepiej jakiś sprawdzony, który lubicie
3 łyżki octu jabłkowego – może być zwykły, ale daje inny posmak
6 łyżek sosu sojowego jasnego – jest mniej słony
2 duże liście laurowe
3 ziarenka ziela angielskiego
pieprz czarny mielony do smaku
odrobina oleju
woda

Sposób przygotowania:

Suszone grzyby wrzucamy do głębokiego talerza i zalewamy gorącą wodą.
 
Kapustę kiszoną nie płuczemy, nie kroimy, nie odsączamy z soku – kroimy tylko wtedy, gdy widzimy za duże kawałki kapusty. Całość wrzucamy do dużego garnka. Uzupełniamy wodą do połowy wysokości kapusty. Dodajemy liście laurowe i ziele angielskie. Całość mieszamy. Garnek wstawiamy ‘na gaz’, na średni ogień i gotujemy bez pokrywki. Od czasu do czasu mieszamy.
 
Z mięsa wołowego gulaszowego odcinamy nożem wszystkie żyły, których się w ten sposób pozbywamy. Mięso kroimy na średniej wielkości kostkę – nie za małe, nie za duże. Mięso wołowe wrzucamy na patelnie z rozgrzanym olejem (najlepiej na patelni teflonowej, wtedy użyjemy o wiele mniej oleju) i smażymy. Aby mięso wołowe skruszało – niestety wołowe długo potrzebuje czasu, żeby zmięknąć, dlatego też dodajemy trochę octu. Po kilku minutach dodajemy 2 łyżki miodu i mieszamy, a po kilku kolejnych minutach dodajemy 3 łyżki sosu sojowego, mieszamy i dalej podsmażamy, aż mięso zmięknie, ale nie musi zmięknąć całkowicie, bo później dojdzie w kapuście.
 
Pamiętajmy, żeby ten nasz bigos od czasu do czasu trzeba mieszać!
 
Schab tniemy również na kostkę i robimy to samo co z mięsem wołowym, ale nie dodajemy octu. Podczas smażenia możliwe, że wydobędzie się z mięsa dużo ‘soku’, ale nie przejmujcie się tym – gdy mięso już dobrze wysmażymy z miodem i z sosem sojowym to po prostu odlewamy ten nadmiar soku.
 
Usmażony schab wrzucamy do usmażonego wołowego i kilka minut razem podsmażamy te dwa rodzaje mięsa. Następnie całość dodajemy do gotującej się kapusty kiszonej – mieszamy dokładnie, by mięso ładnie się rozłożyło w kapuście. Całość podgotowujemy jakieś 15 minut. Po tym czasie bierzemy się za grzyby.
 
Grzyby odcedzamy z wody, ale nie całej. Same grzyby kroimy, ale żeby nie było za drobno. Dodajemy grzyby i trochę tej z nich wody do gotującej się kapusty, mieszamy.
 
Po 15 minutach wrzucamy suszone śliwki pokrojone na połówki, mieszamy.
 
Po kolejnych kilku minutach dodajemy koncentratu pomidorowego i dodajemy pieprz do smaku, dokładnie mieszamy.
 
Całość gotujemy tak długo, aż mięso nam całkowicie zmięknie, a koncentrat się pięknie połączy z kapustą i nabierze smaku!
 
Bigos ten w sumie może się robić nawet 1,5 godziny – czasochłonne, ale smaczne!