Berlin od strony fashion, design, architektury #1/2
13 sierpnia 2015Drugi dzień w Berlinie był szaleństwem, dosłownie! Nigdy w życiu nie zdarzyło mi się tak w szybkim czasie poznać miasto, nie tylko od strony architektury, ale również od strony fashion i design ;)
Kolejny dzień zaczęłam od podziwiania widoków i wschodu słońca na dachu naszego The Circus Hotel.
Po napawaniu się poranną ciszą poszłam na śniadanie.
W hotelu i w ogóle w mieście można się dogadać w różnych językach, więc próbowałam porozumieć się i po angielsku i po niemiecku :) Okazało się jednak, że jedna pracownica z hotelu jest Polką! Okazało się, że Ola w jakimś tam stopniu pochodzi ze Śląska ;) z moich rodzinnych okolic! Poza tym Ola również pisze bloga, a na dniach ponoć będzie reaktywować swojego bloga – Olu serdecznie Cię pozdrawiam!
Gdy tylko zjadłam śniadanie poszłam w teren. Dziewczyny jeszcze w tym czasie spały, a ja niestety, a może stety ;) nie umiałam już spać, bo nasze dzieci nauczyły mnie, że kto rano wcześniej staje ten ma dłuższy dzień na 'latanie’ ;) W sumie mogę im teraz za to podziękować, że mnie tego nauczyły, bo mogłam poczuć te miasto całkiem sama – Ancia w dużym mieście sama, wow, ale uczucie!
Po powrocie jeszcze raz posiliłam się by mieć siłę i wspólnie z Judytą i Kasią z Żudit.pl oraz Natalią z Zapiski ze świata zastanawiałśmy się co nas dzisiaj czekać będzie :) co nam DB Bahn zaplanował :)
Do hotelu zawitała Pani Miriam z GoArt! Berlin, dzięki której ekspresowo poznałyśmy Berlin, zobaczyłyśmy wiele fajnych miejsc! W większości czasu zapoznanie z Berlinem odbyło się taxówką, a w jednej z nich spotkaliśmy Polaka! Wygląda na to, że Polacy są wszędzie!
Pani Miriam zabrała nas w najciekawsze miejsca i opowiedziała nam trochę o nich. Miałyśmy też okazję pospacerować po Bikini Berlin, czyli centrum handlowym ze sklepami wielkich projektantów mody i nie tylko mody. Jestem pod wrażeniem tego miejsca, zwłaszcza zapadł w mojej pamięci widok z najwyższego piętra 25hours Hotel Bikini Berlin!
W tym dniu widziałyśmy naprawdę bardzo wiele, dlatego podzieliłam relację z tego dnia na dwa wpisy – myślę, że kolejne części o Berlinie pojawią się w przyszłym tygodniu.
Ancia