Zawoja atrakcje dla dzieci. Ścieżka edukacyjna Mokry Kozub.

22 lipca 2021 0 przez Nasza droga do

Zawoja atrakcje dla dzieci. Ścieżka edukacyjna Mokry Kozub. Zawoja zawsze kojarzyła mi się z Babią Górą, bo to właśnie stąd pierwszy raz weszliśmy na jej szczyt, na którym oświadczył mi się Ysiek. W tym roku poznałam Zawoję trochę bliżej, podczas weekendowego pobytu z moją siostrą. Na bank Zawoję kiedyś odwiedzimy rodzinnie, z dziećmi, bo to miejsce pełne atrakcji również dla rodzin z dziećmi. A tymczasem poznaj jedno z ciekawych miejsc w Zawoi.

Zawoja atrakcje dla dzieci – ścieżka edukacyjna Mokry Kozub

Ścieżka Mokry Kozub to idealne miejsce dość atrakcyjną i edukacyjną wędrówkę, zwłaszcza dla dzieci. Dotarliśmy do niej od stancji w Zawoi Składy na piechotę. Ścieżkę edukacyjną Mokry Kozub znajdziesz po drugiej stronie drogi, w pobliżu Muzeum Babiogórskiego Parku Narodowego, który niestety w weekend był zamknięty. Wędrówkę po ścieżce rozpoczęłyśmy od tego miejsca jak na zdjęciu, przechodząc przez mostek nad górską rzeczką, tj. Marków Potok.

Ścieżka nie jest bardzo długa, ani wymagająca, ale jednak kieruje ku górze, więc trochę można się zmęczyć, na szczęście nie za bardzo. Musisz wiedzieć, że nie jest to jednak ścieżka stworzona na wózki dziecięce.

Przechodząc przez mostek skręciłyśmy w lewo, rozpoczynając naszą przygodę „Z biegiem rzeki”.

Na trasie jest wiele miejsc na odpoczynek, jak i ciekawostek edukacyjnych. Skoro nam dorosłym się podobało to i dzieciom może się tam spodobać. Jak widzisz na powyższym zdjęciu trasa jest ciekawie opisana. Każde miejsce to punkt warty zobaczenia…

Na ścieżce są zagadki, są dwa punkty widokowe, jest i „Leśna klasa”!

Dosłownie klasa w lesie! Idealne miejsce na lekcje o przyrodzie, jak i odpoczynek w lesie. Brakowało nam tylko kredy, by pisać po tablicy. Chyba, że gdzieś się kryje jakiś schowek z kredą w lesie!? ;) Jak widać ścieżka dydaktyczna Mokry Kozub to bardzo atrakcyjne miejsce w Zawoi, które warto odwiedzić. Z chęcią wrócę tam jeszcze, bo ominęłam jeden odcinek z „Żabim stawem”. Wracałyśmy do stancji już nie tą ścieżką, a polną drogą, którą odkryłyśmy przypadkiem, będąc w rejonie „Sokolego Oka”. Przy drodze znalazłyśmy łąkę z poziomkami, a z drogi tej widać było między innymi piękne górskie krajobrazy. Ponadto dostrzegłyśmy wyciągi narciarskie i plac zabaw, usytuowany blisko właśnie tych wyciągów. Spotkałyśmy i owieczki wypasające się na wzgórzu (nie wolno ich straszyć).