Limoncello. Włoski likier cytrynowy domowej roboty.
11 marca 2018Dawno, dawno temu, przyjechała do nas ciocia, która wtedy to często przebywała we Włoszech. Przywiozła do nas limoncello, włoski likier cytrynowy domowej roboty. Limoncello było mocno procentowe, słodkie i cytrynowe, ten smak utkwił mi w pamięci. Niestety nigdy sama nie doszłam do tego, by próbować odtworzyć ten smak, ale po latach odezwałam się do niej po przepis i dostałam go! Zrobiłam go!
skład:
9 cytryn
1litr spirytusu
1kg cukru
1 litr wody
Masz tylko pół litra spirytusu? Nie szkodzi. Podziel resztę składników na pół.
Sposób przygotowania:
Cytryny zazwyczaj są woskowane, dlatego warto je najpierw wyszorować wodą z sodą oczyszczoną lub/i wyparzyć je gorącą wodą. Z cytryn potrzebujemy tylko skórek. Musimy cytryny obrać delikatnie lub potrzeć tarką, ale uwaga, bez białych skórek, gdyż likier stanie się bardzo gorzki i niesmaczny.
Skórki wrzucamy do słoika, zalewamy spirytusem i zakręcamy. Warto pod nakrętkę dać folię spożywczą, by nie ulatniał się spirytus. Słoik odstawiamy na 10 dni w oddalone od słońca i od grzejników miejsce, od czasu do czasu trzeba nim potrząsnąć. W tym czasie spirytus nabywa koloru, smaku i aromatu.
Po 10 dniach robimy syrop. Gotujemy wodę i wsypujemy do niej cukru. Mieszamy by cukier się rozpuścił, chwilkę gotujemy. Przygotowany syrop studzimy.
Zawartość słoika, czyli skórki z cytryn ze spirytusem przecedzamy przez sito.
Uzyskany cytrynowy spirytus łączymy z syropem, mieszamy. Przelewamy do butelek i zakręcamy.
Niech limoncello postoi przez parę dni, niech się przegryzie.
Przed podaniem świetnie smakuje schłodzone w zamrażarce. Najlepiej włożyć likier do zamrażarki na kilka godzin przed podaniem.
Dodatkowe rady:
Z resztek cytryn pozbawionych skórek można zrobić różne cuda, np. lemon curd, czyli przepyszny krem cytrynowy do różnych ciast i deserów. Przepis na ten krem znajdziesz tutaj – klik.
Skórki cytrynowe po tych 10 dniach nasączają się mocno spirytusem, więc warto je jeszcze zalać (do ich wysokości) wodą przegotowaną (nie gorącą), by wydobyć z nich alkohol. Powstały płyn można połączyć z likierem.
Ciekawa jestem czy Ty lubisz kulinarnie eksperymentować i robić likiery, nalewki, wina domowej roboty, oczywiście dla swojego użytku?